środa, 2 września 2015

Wtedy jest teraz

Staś i Tymo są prawnukami uchodźców. Kiedy 70 lat temu ich prababcia wyjeżdżała z Kołomyi (dziś Ukraina), w pośpiechu, pod zmienionym nazwiskiem, tłocząc się w wagonie z rodzicami i rodzeństwem, pakując całe życie w małą walizkę - nie wiedziała, że resztę życia spędzi w domu opuszczonym tak samo pospiesznie przez innych uchodźców, wypędzonych z niego przez tę samą zawieruchę wojenną, kilka km od Zbąszynia, gdzie jeszcze inni uchodźcy kilka lat wcześniej tysiącami koczowali na dworcu... Wszyscy jej krewni, którzy zostali, zginęli (głównie z rąk UPA) lub zostali wywiezieni na Syberię.

Wtedy jest teraz. Dwóch chłopców bawi się zabawkowymi ciężarówkami i puszcza papierowe łódki na kałużach. Niedaleko dzieci uciekające przed koszmarem wojny umierają w zamkniętych ciężarówkach i toną w morzu. Świat jest jeden, wciąż ten sam.



16 komentarzy:

  1. Babcia i dziadek mojej córki też stamtąd pochodzą . Patrzę na dzisiejszych uchodźców i myślę, co byłoby z naszymi przodkami, gdyby wszędzie odbijali się od zamkniętych drzwi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieci? a gdzie Ty widzisz tutaj dzieci?

    https://twitter.com/DEmmerich/status/638711495103246336/video/1
    https://www.youtube.com/watch?v=fZZY8AWajUk
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=677032812434329&set=a.439335999537346.1073741831.100003828488140&type=1&theater

    takich zdjec jest mnostwo.
    Ludzie, otrzezwiejcie, zanim bedzie za pozno. To jest regularna armia.
    Te kilkoro dzieci mialy sluzyc prawdopodobnie za tarcze - gdyby komus zachcialo sie stawiac opor, co pokazalo zdazenie z Budapesztu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci? a gdzie Ty widzisz tutaj dzieci?
      proszę

      http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/11846463/Refugee-crisis-Travelling-to-the-West.html?frame=3430238
      P.s
      przyrodni brat mojego dziadka razem z rodziną też mieszkał na Wołyniu, zostali wywiezieni na Sybir, później ewakuowali się do Iranu, (jego mama zmarła i została pochowana na cmentarzu polskim w Teheranie) a później znaleźli swoje miejsce na ziemi w Anglii.
      Pozdrawiam
      Aśka

      Usuń
    2. Zauważ - wszystkie fotografie przedstawiające dzieci i kobiety- to portrety, zbliżenia, kadrowania. Dzieci jest 10% kobiet 10%. 80% - to młodzi mężczyźni (zostawili KOBIETY I DZIECI POD BOMBAMI???????) - widać to na każdej fotografii tłumu - również w linku podrzuconym przez Ciebie- i filmie ale takie są również oficjalne statystyki ONZ.
      Porównanie z Polakami - jest ŻADNE.
      Dzieci i kobiety SA tym 20 letnim żołnierzom POTRZEBNE bo nikt by ich nigdzie wpuścił. Zdarzają się również przypadki jak z owym syryjskim 3 - latkiem, tatus ubrał dzieciaka w podkoszulek i szorty, zapakował na łódkę i wyruszył do Europy po NOWE ZĘBY. Bo Europa (czyt,: Niemcy) obiecała.

      https://www.youtube.com/watch?v=QZUuoaq1MLM

      a dzieci potrzebne sa np po to (oryginal w daily mail):

      http://pikio.pl/uchodzcy-wpuszczeni-do-wloch-po-tym-gdy-zagrozili-ze-potopia-swoje-dzieci/

      Usuń
    3. "(zostawili KOBIETY I DZIECI POD BOMBAMI???????)"
      zostawili w obozach dla uchodźców https://en.wikipedia.org/wiki/Syrian_refugee_camps#/media/File:An_Aerial_View_of_the_Za%27atri_Refugee_Camp.jpg
      ryzykują żeby później już na spokojnie w normalnych warunkach sprowadzić resztę rodziny.

      "a dzieci potrzebne sa np po to (oryginal w daily mail): "
      nie mam czasu dokładnie szukać czy coś takiego się naprawdę zdarzyło
      wyjątkowo że pierwsze wspomnienia o tym są już 2002 roku,
      i pamiętając o tym
      https://en.wikipedia.org/wiki/Children_Overboard_affair

      Usuń
  3. zdarzenie.
    Tutaj masz relacje dziennikarza homoseksualisty, bardzo "tolerancyjnegoi lewicujacego" - pewnie jak Ty.

    Półtorej godziny temu na granicy Włoch i Austrii na własne oczy widziałem ogromne zastępy imigrantów... Przy całej solidarności z ludźmi znajdującymi się w ciężkiej sytuacji życiowej muszę powiedzieć, że to co widziałem budzi grozę... Ta potężna masa ludzi - przepraszam, że to napiszę - ale to absolutna dzicz... Wulgaryzmy, rzucanie butelkami, głośne okrzyki "Chcemy do Niemiec" - czy Niemcy to obecnie jakiś raj? Widziałem jak otoczyli samochód starszej Włoszki, wyciągnęli ją za włosy z samochodu i chcieli tym samochodem odjechać. Autokar w którym się znajdowałem z grupą próbowano rozhuśtać? Rzucano w nas gównem, walili w drzwi żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę... Pytam się w jakim celu? Jak ta dzicz ma się zasymilować w Niemczech? Czułem się przez chwilę jak na wojnie... Naprawdę tym ludziom współczuję, ale gdyby dotarli do Polski - nie sądzę by otrzymali u nas jakiekolwiek zrozumienie... Staliśmy trzy godziny na granicy przez którą ostatecznie nie przejechaliśmy. Cała grupa w kordonie policji została przetransportowana z powrotem do Włoch. Autokar jest zmasakrowany, pomazany fekaliami, porysowany, wybite szyby. I to ma być pomysł na demografię? Te wielkie potężne zastępy dzikusów? Wśród nich właściwie nie było kobiet, nie było dzieci - w przeważającej większości byli to młodzi agresywni mężczyźni... Jeszcze wczoraj czytając newsy na wszystkich stronach internetowych podświadomie litowałem się, martwiłem ich losem a dzisiaj po tym co zobaczyłem zwyczajnie się boję a zarazem cieszę, że nie wybierają naszej ojczyzny jako celu swojej podróży. My Polacy zwyczajnie nie jesteśmy gotowi na przyjęcie tych ludzi - ani kulturowo, ani finansowo. Nie wiem czy ktokolwiek jest gotowy. Do UE kroczy patologia jakiej dotychczas nie mieliśmy okazji nigdy oglądać, I wybaczcie jeśli kogokolwiek obraziłem swoim wpisem... Dodam jeszcze, że podjechały auta z pomocą humanitarną - przede wszystkim jedzeniem i wodą a oni te auta zwyczajnie przewracali... Z megafonów Austryjacy nadawali komunikat, że jest zgoda by przeszli przez granicę - chcieli ich zarejestrować i puścić dalej - ale oni tych komunikatów nie rozumieli. Nic nie rozumieli. I to było w tym wszystkim największym horrorem... Na tych kilka tysięcy osób nikt nie rozumiał ani po włosku, ani po angielksu, ani po niemiecku, ani po rosyjsku, ani hiszpańsku... Liczyło się prawo pięści... Walczyli o zgodę na przejście dalej i tą zgodę mieli - ale nie rozumieli, że ją mają! W autokarze grupy francuskiej pootwierali luki bagażowe - wszystko co znajdowało się w środku w ciągu krótkiej chwili zostało rozkradzione, część rzeczy leżała na ziemi... Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie miałem okazji oglądać podobnych scen i mam poczucie, że to dopiero początek. Na koniec dodam, że warto pomagać, ale nie za wszelką cenę.

    https://www.facebook.com/kamil.bulonis/posts/10153602955940818?fref=nf

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź parę tysięcy ludzi dowolnego wyznania i pochodzenia. Najlepiej, żeby część z nich miała pod opieką małe dzieci czy ludzi starszych i chorych. Każ im wędrować długo, długo, w niepewności i strachu, niech będą głodni, pokaleczeni, zmęczeni i brudni, zdesperowani, przerażeni, a jednocześnie pełni nadziei. Stłocz ich wszystkich na niewielkiej przestrzeni, w niepewności, chaosie i dezinformacji, przetrzymaj jak najdłużej, każ czekać, upokarzaj, a potem sfilmuj i pokaż w internecie, jaka to dzicz i bydło.

      Usuń
    2. to jest kilkaset tysiecy 20 letnich, silnych, zdrowych i agresywnych MEZCZYZN. Tam NIE MA LUDZI STARYCH. Kobiety (mlode) i dzieci (najczesciej chlopcy) stanowia maksymalnie 20%.
      To powyzej - to jest relacja bardzo lewicowego dziennikarza- geja. Zobacz sobie rowniez dyskusje pod tym wpisem.
      To co podaja media - to jest zwykle klamstwo. Zaczniej ogladac i myslec samodzielnie. Tu moze chodzic o zycie Twoje i Twoich dzieci. O ZYCIE. To nie sa uchodzcy, to jest wojna, to jest inwazja!

      Usuń
    3. Współczuję życia w strachu...

      Usuń
    4. widze ze uciekasz sie do taniej ironii.
      Z jednej strony - oznacza to, brak argumentów, ale z drugiej strony, taka postawa powoduje psychiczne izolowanie się od faktów i agresywno- obronne nastawienie, a to niczemu nie pomaga. Przeczytaj i przeanalizuj wszystko spokojnie, bez emocji. Bo może tutaj chodzić (oby nie) o rzeczy cholernie ważne. O podstawowe. W tamtym rejonie świata - toczy się wojna, ideologiczna wojna. Przybyło stamtąd kilkaset tysięcy młodych mężczyzn, dobrze ubranych i dobrze odżywionych, nie zupelnie nie zmaczonych. To nie sa ludzie z obozow przejsciowych. Spora czesc z nich jest bez dokumentow (sic), ale ze smartfonami. Bez dokumentow- czyli nie masz zadnej mozliwosci kontroli kto wlasciwie ta granice przekracza. Oni nie maja "kilkuset kilometrów piechota" za soba, z Turcji na Lesbos - to tylko 5 km morzem. Ten film jest po niemiecku (wierz mi, Niemcy a przynajmniej niemieckie media sa bardzo za azylantami), ale ta Greczynka co placze do kamery, boi sie o bezpieczenstwo swoich dzieci. Ten chlopak na koncu - z fryzem prosto od fryzjera - skrarzy sie, ze obiecywano mu, ze bedzie sie czekac nie dluzej niz 2 godziny... a wyszlo troche dluzej.... http://www.n-tv.de/mediathek/videos/politik/Auf-Lesbos-liegen-die-Nerven-blank-article15871291.html

      Usuń
    5. Moze to Ciebie zainteresuje. Kamil Bulonis, dziennikarz, gej, autor powyzszej relacji, dostaje teraz pogrozki. Facebook zablokowal mu konto.

      http://niezalezna.pl/70727-polak-napisal-prawde-o-uchodzcach-teraz-dostaje-pogrozki-facebook-blokuje-mu-konto

      Usuń
    6. Ach ten pan co mu moralność zabraniała zrobić zdjęcia:)
      z ciekawości szukałam po internecie tych zdjęć co to robiły inne osoby, albo jakieś artykuły o tej Włoszce, i co i nic. Fejk.

      Usuń
    7. Ten wpis to nie jest tania ironia tylko żenująca ironia. Tak, jako pilot bał się o bezpieczeństwo pasażerów. (dziwne, że atakujecie już nawet "swoich" - przecież to "lewacki" dziennikarz). Ale jeżeli odczuwasz niedosyt lecących kamieni - polecam film wrzucony przeze mnie we wpisie powyżej. Gostek z nagelowaną fryzurą (gel do włosów artykuł pierwszej potrzeby w obozach dla uchodżców nie mowiac o rzekomych "setkach kilometrow piechota") zniecierpliwil sie, bo obiecano mu 2 godziny czekania (KTO OBIECAL?). Nawet lewaki Polikota sie obudziły- tutaj Ryfinski: http://pikio.pl/ryfinski-stop-imigrantom/

      Usuń
  4. Bardzo fajne zestawienie faktów
    https://galopujacymajor.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie sa fakty. To jest dosc nieskoordynowany belkot. Odniose sie do niego punkt po punkcie, ale to bedzie dluzszy wpis i pewnie wrzuce go na bloga.
      A tymczasem - przeczytaj chocby to.
      Znasz historie Kasandry i konia trojanskiego?
      http://maciejgnyszka.pl/6-rzeczy-bez-ktorych-nie-mozesz-dyskutowac-o-imigrantach/

      Usuń
  5. Właśnie maiłam wkleić ten sam link:)
    Polecam jeszcze to
    http://freikorpspolen.tumblr.com/
    ale to trochę straszne i smutne
    Pozdrawiam
    Aśka

    OdpowiedzUsuń