sobota, 29 czerwca 2013

Dlaczego płacze?

1. bo mokro
2. bo pieluszka szorstka
3. bo się odparzyło
4. bo metka uwiera
5. bo guzik uwiera
6. bo szewek uwiera
7. bo swędzi
8. bo chce odbić
9. bo ulało
10. bo chce puścić bąka
11. bo nie może puścić bąka
12. bo właśnie puściło bąka, ratunku, coś mi strzeliło koło pupy!
13. bo gazy po brzuszku wędrują
14. bo chce zrobić kupę
15. bo zrobiło kupę
16. bo za dużo wrażeń
17. bo za mało wrażeń, nudno, nic się nie dzieje
18. bo za głośno
19. bo za cicho
20. bo nie zna tego głosu
21. bo usłyszało mamę
22. bo chce się przytulić
23. bo chce possać cyca
24. nie, nie tego cyca, tego drugiego
25. tego też nie!
26. bo chce słuchać bicia serca mamy
27. bo się obudziło i cyca nie było
28. bo niewygodnie
29. bo się obudziło i było samo, ratunku, zaraz zje mnie tygrys!
30. bo za mocny zapach
31. bo za jasno
32. bo za ciemno
33. bo zimno
34. bo gorąco
35. bo trzeba oddychać
36. bo się przestraszyło własnych rączek
37. bo jest zmęczone
38. bo chce spać
39. bo nie chce spać
40. bo ogólnie niewygodnie i źle
41. bo się za dużo najadło
42. bo coś boli
43. bo jest nieruchome
44. bo chce zmienić pozycję
45. bo chce ssać częściej
46. bo mleko ma inny smak
47. bo z butelki szło łatwiej
48. bo wolałoby być w macicy
49. bo samo nie wie właściwie
50. bo...


..i naprawdę nie dlatego, świeżo upieczona matko, że masz za chude mleko ;-)

PS. Wiem, że są dzieci, które płaczą z głodu i mamy, które mają problem z laktacją, czasem niemożliwy do rozwiązania. To się zdarza. Czasem trzeba podać sztuczne mleko i już. Ale są dzieci, które po prostu dużo płaczą, nawet po najedzeniu się - mogą mieć tyle powodów! A nieustanne głosy typu "daj mu butelkę, płacze, bo jest głodny" naprawdę nie pomagają. Tatusiu młody, świeżo upieczona babciu, nie lećcie z awaryjną butelką na każde piśnięcie dziecka, "bo mama sobie nie radzi". Lepiej zróbcie karmiącej mamie dobry obiad, przynieście coś do picia i dobrą książkę do czytania. Niech sobie leżą, przytulają się i karmią. Mleko prawie na pewno popłynie. 

17 komentarzy:

  1. rewelacja, mój maluch do 3 miesiąca wisiał na mnie non stop ... ciągle był głodny wszyscy w koło doradzali, abym przeszła na sztuczne mleko, na szczęście dałam radę. Teraz Michaś ma prawie 9 miesięcy karmię go tylko w nocy i sporadycznie w dzień. Myślę że on po prostu potrzebował być blisko mnie. Taki już jest "synuś mamusi".

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybyś napisała to wcześniej podetknęłabym to pod nos kilka miesięcy temu swojej mamie i babci ;-) A tak dam do przeczytania gdyby miało się pojawić drugie ;-) dzięki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuro, cudownie napisane. mam ochotę wydrukować i dać w łapę każdej niedouczonej położnej i pediatrze. a pytanie: "to pani jeszcze karmi?" kiedy idę na wizytę z czteromiesięcznym szkrabem, to chyba standard, a ja mam ochote strzelić sobie w łeb za każdym razem, gdy je słyszę... ja tylko karmię... "to widocznie ma pani lepsze mleko"... bez komentarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, to nie jest takie proste. Czasem płacz oznacza alergię na laktozę. Co z tego, że mleka dużo i dobre, gdy nie taki skład jak trzeba. Natomiast co do ludzi dziwiących się co do karmiących dłużej niż kilka miesięcy - nie dziwi mnie to widząc statystyki. 2/3 matek kończy zabawę z laktacją do 3 miesiąca życia dziecka, reszta przestaje do pół roku. Tylko kilka procent karmi do roku albo dłużej. Stąd i brak zrozumienia w społeczeństwie. Z drugiej strony jest jeszcze obóz prolaktacyjny, który hejterzy karmienie butlą jako krzywdzenie dziecka i Pam Buk wie co jeszcze. No i flejm gotowy. Jak ja tego nie cierpię u ludzi. Zawsze albo czarne albo białe.

    p.s. Ja miałam rzeczywiście zły pokarm, moje dziecko nie płakało, tylko dużo spało, bo było odwodnione i niedożywione. To tak dla porównania. No i ja nie planowałam długiego karmienia, więc na ewentualne uwagi co do odstawienia byłam przygotowana. Ale przeszło bezboleśnie. Mam wokół siebie fajnych ludzi. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alergia na laktozę nie oznacza, że trzeba rezygnować z karmienia piersią, wystarczy odciągać pierwszą fazę mleka, podawać odpowiednie kropelki, zazwyczaj nietolerancja laktozy ustępuję po 3 m-cu. Moje dziecko ma alergię na mleko krowie, jak i kozie, jajka, mimo to do roku było na piersi. Wystarczą chęci...

      Usuń
    2. Faustyna Ry ma rację, trzeba odciągnąć tą pierwszą fazę, dobry pediatra/pielęgniarka dziecięca to powie...

      Usuń
  5. lavinka, nie wiem dlaczego Twoje dziecko było niedożywione, ale nie ma czegoś takiego jak zły pokarm. Bywają problemy ze ssaniem, z wydzielaniem, ale nie zły pokarm (no chyba że matka pije, pali, ćpa i co tam jeszcze). Nawet alergia na laktozę to nie jest kwestia pokarmu - pokarm jest dobry, to dziecko ma problem z trawieniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię To! :D Sama rzeczywistość! Jak dobrze, że nie słuchałam wszystkich "cioć- dobra rada" i udało mi się karmić córkę przez rok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem położną, podaje moim mamom podobną listę i nie raz trafiam na taki mur babć i cioć że płakać się chce. Nie dziwię się że niejedna kobieta polega....
    Sama karmiłam ponad dwa lata i w nosie miałam kąśliwe uwagi ogółu. wręcz przeciwnie to był chyba najfajniejszy czas dla nas dwojga...

    OdpowiedzUsuń